Szczyt uciążliwości i problemów związanych z blokadami, spowodowanymi „wbijaniem się” TIR-ów i dużych pojazdów pod wiadukt na Placu Armii Krajowej, osiągnął swoje apogeum w momencie wprowadzenia przez władze miasta we wrześniu 2010 r. zmiany organizacji ruchu na moście im. J. Piłsudskiego. Praktycznie nie było tygodnia aby ruch na placu, a więc i na jedynej miejskiej przeprawie i co za tym idzie w znacznej części miasta, nie był sparaliżowany przez zablokowany takim zdarzeniem przejazd pod wiaduktem kolejowym.
Ustawienie bramownicy mechanicznej, na pl. Armii Krajowej oraz szeregu znaków drogowych również na moście, nie zapobiegały zdarzającym się stosunkowo często blokadom wiaduktu przez pojazdy przekraczające skrajnię wysokości 3,20 m. W tej trudnej sytuacji, szczególnie dla mieszkańców lewobrzeżnego Torunia, Stowarzyszenie wystąpiło w maju 2010 r. do Miejskiego Zarządu Dróg z wnioskiem o rozpatrzenie rozwiązania przeciwdziałającego blokadzie wiaduktu przy placu Armii Krajowej. Do MZD przesłana zostało pismo w tej sprawie wraz z koncepcją, opisem i rysunkami, przedstawiającą rozwiązanie charakteryzujące się zastąpieniem bramownicy mechanicznej, urządzeniem elektronicznym sprzężonym z wielkogabarytowym ekranem informującym kierowców o zagrożeniu blokadą wiaduktu.
Niestety po dosyć długim oczekiwaniu na odpowiedź dyrektor MZD poinformował, że nie ma potrzeby i konieczności zastąpienia bramownicy mechanicznej innym rozwiązaniem, gdyż istniejąca dobrze spełnia swoją funkcję. Pikanterii temu dodaje fakt, że znaczne opóźnienie w odpowiedzi na propozycję złożoną przez Stowarzyszenie tłumaczono długim oczekiwaniem na konieczną odpowiedź z Komendy Miejskiej Policji, w/s danych statystycznych dotyczące tego problemu. Tymczasem policja na bezpośrednie pytanie Stowarzyszenia w tej sprawie o odpowiedziała, że nie prowadzi w ogóle (!) statystyk dotyczących blokad wiaduktu.
Nie przyniosły również skutku interwencje u Prezydenta Miasta, o czym również Stowarzyszenie informowało Wojewodę. Seria blokad wiaduktu w szczycie komunikacyjnym latem 2011 r., opisywana dosyć obszernie w prasie spowodowała, że szefostwo MZD zdecydowało się mimo wszystko coś z tym problemem zrobić i zrealizowało system złożony z bramownicy elektronicznej i elementów sygnalizacyjnych oraz powiadamiających o zagrożeniu.
Pozostaje cieszyć się z takiego obrotu sprawy i przyjętego rozwiązania, chociaż niestety wprowadzonego w niepełnym zakresie, w stosunku do zaproponowanego. Pozostaje mieć nadzieję, że zainstalowany system przyczyni się do istotnego ograniczenia ilości blokad wiaduktu.
W podsumowaniu - szkoda, że podjęcie tej decyzji zajęło organom miejskim ponad rok od złożenia wniosku Stowarzyszenia zawierającego koncepcję rozwiązania.
Problem poruszano m.in. w korespondencji:
2010-10-12 Pismo do MZD ws rozwiązania przeciwdziałającego blokadzie wiaduktu.pdf
2010-11-22 Pismo do SS ws rozwiązania przeciwdziałającego blokadzie wiaduktu.pdf
2011-01-09 Pismo do KMP ws informacji o ilości zdarzeń drogowych pod wiaduktem.pdf
2011-01-25 Pismo do SS ws informacji o ilości zdarzeń drogowych pod wiaduktem.pdf
Prasa pisała m.in.:
2011-03-10 Drogowe uszy igielne Torunia
2011-03-17 Uwaga, uwaga, nadjeżdża!
2011-05-26 Most z Zatkanym Dojazdem.pdf
2011-06-27 Klin pod torami.pdf
2011-07-07 Czujnik się przyda, ale przed głupotą nie ochroni.pdf
2011-08-11 TIR na laserowym celowniku
Dodaj komentarz