Nad tą kwestią zazwyczaj mało kto w naszym mieście się zastanawia. 87-100 i już. Tak było i jest od lat. W Toruniu zawsze podawaliśmy i podajemy taki numer kodu, niezależnie w której części wciąż rozrastającego się miasta akurat mieszkamy. W sytuacjach urzędowych i biznesowych, oficjalnych i prywatnych. A tak przecież nie jest! W naszym mieście funkcjonuje aktualnie ok. 30 placówek pocztowych i każda jest rozpoznawana po innym kodzie pocztowym, ale zawsze zaczynającym się od liczby 87, która określa kod regionu toruńsko-włocławskiego w gdańskim okręgu pocztowym.
W dzielnicy mamy jeden Urząd Pocztowy nr 5 przy ul.Hallera 82 i ma on właśnie numer identyfikacyjny 103. Czyli wszyscy powinniśmy podawać ten numer, jako kodowy dla adresów położonych przy ulicach dzielnicy Stawki. Ale tak nie robimy, dlaczego? Ułatwiamy sobie życie? nie chce nam się? a może uważamy, że maszyny sortujące Poczty Polskiej, a zwłaszcza pocztowcy i tak sobie poradzą? Pytanie jest banalne.
A może w ramach lokalnego patriotyzmu czas to zmienić i zacząć adresować korespondencję poprawnie, czyli 87-103 Toruń? A dla dzielnicowych szowinistów wręcz Toruń-Stawki. Oczywiście są to drobiazgi niewarte naszego zachodu jakich wiele wokół nas, ale może z takich właśnie szczegółów bierze się lokalny patriotyzm i identyfikacja, dbałość o to co „nasze”, „tutejsze” i „swojskie”?
Komentarze
Popieram
Popieram apel. Na kartkach świątecznych wpiszę kod 87-103, a może i Toruń-Stawki. Pozdrawiam Civis
Siła przyzwyczajenia
Muszę się przyznać, że u mnie siła przyzwyczajenia zwycięża. To ładny kod: 87-100, po co komplikować i obciążać swoją memory.
a jednak
nasz toruński ZUS uwzględnia obowiązujące kody pocztowe; rozliczenie emerytury otrzymałem z kodem 87-103!!!! Jednak można.
Co to za różnica!
Kod pocztowy nadany raz i zawarty we wszystkich dokumentach -po co to zmieniać ?jak juz coś funkcjonuje latami i poczta bardzo dobrze sobie radzi z dostarczaniem korespondencji .Skupmy się na tym co nie działa lub w ogóle tego nie ma na naszym osiedlu.
... poczta sobie poradzi
Nie do końca rozumiem wcześniejszego komentarza. Ja ten artykuł odebrałem, jako ciekawostkę. Nikt mi niczego w nim nie narzuca. Dowiedziałem się czegoś, o czym nie wiedziałem. Czy będę z tej wiedzy korzystał, tego jeszcze nie wiem. Jednak nie uważam, że na "stronie stawkowej" powinny być poruszane jedynie tematy problematyczne - o kłopotach, brakach i bolączkach. Większość tekstów na tej stornie to własnie mniejsze lub większe problemy. Idąc tokiem rozumowania mojego poprzednika, umawianie się na piłkę nożną na forum, też nie powinno mieć miejsca. O artykułach Pana Macieja o przyrodzie nie wspomnę.
Tak na koniec dodam, że list zaadresowany bez kodu, jedynie z nazwą miasta Torunia, też dojdzie i ... poczta sobie poradzi.
kod
W małych miastach podaje się jeden kod pocztowy
Obsługa
Przemądrzałe paniusie „ zasiadające” na stanowiskach obsługi klienta kpią sobie z wszystkich petentów. Po południu kolejka oczekujących na obsługę jest bardzo długa, a paniusie ciągle robią sobie przerwy. Prawie zawsze jedno stanowisko jest nieczynne, bo jak jedna skończy pogaduszki na zapleczu, to następna zaraz znika. Robią co chcą, bezczelne i niekompetentne. Najgorsza placówka pocztowa w całym województwie kujawsko-pomorskim.
Dodaj komentarz